DARIO ARGENTO (ur. 1940 w Rzymie) to bez wątpienia najważniejsza postać w historii włoskiego horroru i filmowego giallo. Choć karierę w branży filmowej rozpoczął jako krytyk i scenarzysta popularnych wówczas spaghetti westernów (m.in. wraz z Bernardo Bertoluccim napisał scenariusz do arcydzieła gatunku, jakim jest „Pewnego razu w Ameryce” Sergia Leone), pojął dość szybko, że jego powołaniem jest reżyseria. Słowo zamienił na obraz. Jako syn producenta filmowego (Salvatore Argento) mógł liczyć na finansowe wsparcie, jednakże dość szybko udowodnił swój talent i twórczą samodzielność. Zadebiutował w wieku 30 lat iście krwawym kryminałem o znamiennym tytule „Ptak o kryształowym upierzeniu” (1970). Film ten rozpoczyna pierwszą trylogię w twórczości Argento – tzw. trylogię zwierzęcą, do której zalicza się również jego dwa następne, eksperymentalne projekty: „Kota o dziewięciu ogonach” (1971) oraz „Cztery muchy na szarym aksamicie” (1971). Tylko jeden film w dorobku Argento pozostaje nieskażony krwistymi morderstwami: „Pięć dni Mediolanu” (1973) z Adriano Celentano w roli głównej to kostiumowa satyra, odnosząca się do momentu przełomowego w historii Półwyspu Apenińskiego, jakim była rewolucja antyaustriacka w 1848 roku.
„Suspiria”
Sztandarowa produkcja reprezentująca nurt włoskiego kina grozy, spod ręki arcymistrza giallo. Razem z przybyłą do widmowej szkoły baletowej młodą Amerykanką odkrywamy straszliwą, okultystyczną tajemnicę stojącą za serią okrutnych morderstw. Film Argento to nie tyle jeszcze jeden – może bardziej oryginalny od innych – horror. To przede wszystkim głębokie kinematograficzne przeżycie, działające na widza feerią zarazem szokujących, jak i pięknych obrazów, oraz pulsujących dźwięków.